Tyle wieków minęło, ale co tak naprawdę o miłości wiadomo? Gdyby się zastanowić, to niewiele. Więc odpowiedzmy na najważniejsze pytania…
Miłość jest bardzo specyficznym uczuciem.
Na czym polega ta specyfika? To, co powinno nas niepokoić, paradoksalnie wywołuje naszą największą przyjemność. O czym mowa? O miękkiej utracie tożsamości. Rzadko się zdarza, żeby człowiek był szczęśliwy z powodu utraty zainteresowania swoją pracą, znajomymi, jedzeniem, piciem. Natomiast, kiedy w ich miejsce dostajemy JĄ albo JEGO – to dobity targ nie jest jednak taki zły…
Jasna i ciemna strona miłości.
Jeśli nasza miłość jest odwzajemniona, to mamy ogromny powód do radości. Nawet jeśli zapomnimy o swoich potrzebach na rzecz obiektu westchnień, to spokojnie, jeśli on lub ona nas również kochają, to będą próbować je zaspokoić.
Niestety, jeśli nasza miłość nie jest odwzajemniona, to albo skończymy ze złamanym sercem albo wejdziemy w związek z obiektem westchnień, który może nas wykorzystywać.
„Tylko mi zaufaj”.
Miłość to wielkie ryzyko. A jeśli mówimy o ryzyku, to znaczy, że nie będziemy do końca bezpieczni. Tata może zapewniać, że „zaopiekuje” się naszym kawalerem w razie potrzeby, ale to niewiele da.
Jacy ludzie zatem przy tak dużej niepewności będą chcieli iść za głosem serca?
- Naiwni: Oni nie widzą ryzyka.
- Szaleni: Oni ryzyko dostrzegają, ale nie zdają sobie sprawy z konsekwencji i nie mają pojęcia czy sobie z nimi poradzą. .
- Odważni: Oni ryzyko również dostrzegają, ale zdają sobie sprawę z konsekwencji i wierzą, że sobie z nimi poradzą.
Kocham, bo wierzę w Ciebie i wierzę w siebie!
Skąd zatem bierze się ta odwaga?
Pochodzi ona z naszych przekonań. Jeśli kochaliśmy i nas kochano, to wierzymy w miłość. Jeśli dodatkowo towarzyszy nam miłość własna, to nawet jeśli zostaniemy odrzuceni, to tak – miłości od tego kogoś nie dostaniemy – ale mamy swoją własną, która zadziała w tym momencie jak poduszka powietrzna. A jeśli chcesz pracować na tymi elementami lub innymi przekonaniami ze mną , to zapraszam Cię na sesje indywidualne, sesja dla par, czy szkolenia! (KLIK).