Dla wielu kobiet niezrozumiała jest sytuacja, gdy partner będący z nimi w stałym związku potrafi obejrzeć się za inną kobietą na ulicy. Czy jest się czym martwić?
Wszystkiemu winne strategie reprodukcyjne!
A dokładniej druga z nich, której tutaj nadamy nazwę „przelotne romanse”. Pierwsza z nich to bowiem „stałe związki”.
Chciałoby się powiedzieć: Nie dobrzy Ci faceci! Ale nie do końca. Kobiety również dysponują tymi strategiami, ale różnica polega na tym, że o ile u kobiet występują one jedna po drugiej, to u mężczyzn równolegle. I stąd te wszystkie nieporozumienia…
Kiedy dojdzie do zdrady?
Tu odpowiedź nie jest tak skomplikowana jak mogłoby się wydawać. Co do zasady są bowiem potrzebne 3 elementy:
1. Wystarczająco atrakcyjna kobieta dla partnera.
2. Kobieta ta jest w jego środowisku..
3. Występuje dłuższy kryzys w związku.
Co na to kobieta?
Ano trzeba jakoś się zabezpieczyć. W pierwszej kolejności, motywowana poczuciem bezpieczeństwa, chce ona wyeliminować dwa pierwsze elementy. Niestety, nie jest to możliwe. Nie można schować mężczyzny do piwnicy przed atrakcyjnymi kobietami, ani nie można zamknąć w domach wszystkich pięknych kobiet na czas jego wyjścia z mieszkania.
Te napędzane źle dostosowanymi poziomami zazdrości zachowania mogą być bardzo niebezpieczne dla relacji, gdyż pretensje, które się pojawiają mogą rodzić konflikty w związku. Będzie na tym cierpiała więź w relacji, co niechybnie doprowadzi do kryzysu – czyli trzeciego elementu często koniecznego dla zaistnienia zdrady. A jeśli ten będzie odpowiednio długi lub często się powtarzał, to jesteśmy w prawdziwym niebezpieczeństwie.
Paradoksalnie, kobieta chcąc uchronić się przed zdradą, wywołuje sytuacje w relacji, która może jej sprzyjać.
Czy to znaczy, że nie można już nic powiedzieć w związku, gdy coś nam się nie podoba? Oczywiście, że można! Masz prawo powiedzieć, że ktoś Cię rani, masz prawo powiedzieć o swoich standardach ALE. Wszystko musi być zrobione w sposób umiejętny, nie wywołujący konfliktów.
Mężczyzna, często w swoim mniemaniu, by mógł zostać posądzony o zdradę musi AKTYWNIE korzystać ze strategii numer 2, a nie tylko BIERNIE. Jeśli więc wg niego on tylko „spojrzał”, to nic złego nie zrobił. Ta różnica zdań może rozsadzić relację od środka. Natomiast wiedza z zakresu psychologii relacji może Cię przed tym uchronić, dlatego zapraszam Cię na sesje indywidualne, sesja dla par, czy szkolenia! (KLIK).